O błahych, ale trudnych celach
Przez dłuższy okres czasu walczę z nauczeniem Bajzla aportu. Aport. Wygląda to w ten sposób, że pies na moją komendę biegnie po rzuconą przeze mnie rzecz (rurkę, czapkę, łyżkę, butelkę, skarpetkę*), wraca w moim kierunku i siada przede mną, czekając na zabranie przeze mnie tego przedmiotu. [...]